Obserwatorzy

Diety to kłamstwo!


Czuję, że tym tytułem wsadzam kij w mrowisko. Ale zanim mnie ocenicie i zbesztacie powiem ostatnią mowę skazańca, przed wykonaniem wyroku.
Nie, nie nie! Nie jestem przeciwko dietom w ogóle. Zwłaszcza tym, którym musimy się poddać by uratować zdrowie, czy życie; na przykład: służące zbiciu cholesterolu, czy cukru. Jestem przeciw dietom morderczym, wbrew sobie, takim - naszym próżnym fanaberiom.

Nie żebym była święta! ("Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień") Doskonale pamiętam, jak jakieś trzy lata temu próbowałam zmieniać swoje życie z Ewą Ch. Dla mnie się nie udało, ale mam koleżanki, które uzyskały świetną sylwetkę, są dumne i szczęśliwe w nowej skórze.  Kiedyś wprowadziłam domownikom odchudzanie. Pierwszy i ostatni raz. I niech mnie ręka Boska broni przed ponownymi katorgami! Bodajże Kopenhadzka to dieta była, ale tejże, wspomnianej wyżej ręki - uciąć nie dam.
​Choć nie powiem, całkiem nieźle nam się jadło, dużo schudło. Dziś... dawno już nie ma śladu tamtych wyrzeczeń. Powiedziałabym, że jest odwrotnie. Przybyło...
Chyba na tym się skończyły moje dietetyczne epizody. Przyszło opamiętanie. Na szczęście... Ono z wiekiem przychodzi. Boże, ale dlaczego tak późno?! Wcześniej - tyle bezsensownych wyrzeczeń...

Zaczęłam wsłuchiwać się w potrzeby mego ciała i nie tylko o jedzenie tu chodzi. O potrzeby ducha również. 

Komentarze

  1. Diety obecnie w modzie i wymyśla je, kto może. Często są po prostu bez sensu, a nawet wyniszczające. Na super dietach zarabiają ci, co je wymyślaja. A wystarczy zapytac dietetyka, zmienić sposób odżywiania na dłużej i nie chciec schudnąć 20 kg w miesiąc, bo to jest możliwe tylko wtedy, gdy sie zachoruje. Wiem coś o tym, bo w ostatnich 2 miesiącach schudłam 12 kg. I moze nie przytyję, bo ze względu na cukrzycę muszą stosowac dietę, która nie sprzyja utyciu :)). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie Cesiu, ale jeszcze sporo ludzi nabiera się na te dietowe cuda... :)

      Usuń
  2. Zgadzam się ,diery to kłamstwo ale zmiana stylu życia ,w tym systemu odżywiana (właśnie nie "jedzenia" mniam) to prawda i daje efekty nawet u opornych.Ważne niekoniecznie dla urody ale dla zdrowia- osobiste przykre doświadczenie mam za sobą oraz 11kg w 7 m-cy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam w moim świecie LA VIOLETTE. Mój blog nie ma aspiracji politycznych, społecznych, ani żadnych innych. Moja przestrzeń jest otwarta dla wszystkich, którzy kochają życie w każdym jego przejawie bez względu na poglądy i wszelkie inne kryteria. To strefa dobrej energii w sieci i dbam o to by tak zostało.

Będzie mi miło, jeśli zostaniesz na dłużej.
agaa2086@gmail.com

Popularne posty